Tylko w okresie od 24 do 27 marca strażacy wyjeżdżali 6 razy do pożarów traw m.in.: do Piorunowa (gm. Władysławów), Przykony, Chrapczewa (gm. Dobra) oraz do Turku na ulice Bursztynową, Jana Pawła II i Jedwabniczą.
Najwięcej, bo 25 arów ogień strawił na łące przy ul. Jana Pawła II, najmniej bo 2 ary na ul. Jedwabniczej i w Chrapczewie.
Należy pamiętać, że pożary pól i łąk co roku powodują olbrzymie straty w środowisku naturalnym. Wiosenne wypalanie traw to najprostszy i jednocześnie niezgodny z prawem sposób na pozbycie się pozostałości uschniętej roślinności na polach, łąkach i nieużytkach rolnych. Podpalaczowi grozi za to kara grzywny do 5 tysięcy złotych. W powyższych przypadkach nie wiadomo jednak czy podpalenia były celowe czy ogień został zaprószony nieumyślnie.
fot. archiwum iTurek.net