Dzisiaj znany przede wszystkim z telewizyjnego „Szkła kontaktowego”, ale podziwiany i lubiany przede wszystkim za bogaty dorobek satyryczny i kabaretowy. O tym, jak został ikoną polskiego menelstwa, ile milionów kilometrów przejechał oraz co kryje jego czarny zeszyt dowiedzieli się uczestnicy spotkania autorskiego z Krzysztofem Daukszewiczem.
Sobotnie popołudnie (4 czerwca) w bibliotece gminnej w Przykonie zapewne na długo pozostanie w pamięci uczestnikom spotkania autorskiego z satyrykiem, poetą, kompozytorem, gitarzystą i piosenkarzem – Krzysztofem Dauszewiczem. Blisko dwugodzinne występy zaowocowały wieloma humorystycznymi opowieściami – od menelików poprzez komentarze polityczne (a jakże!), aż po „List do Pana Hrabiego”.
Lekkość, otwartość i autentyczność wypowiedzi wprowadziły uczestników w rodzinną atmosferę, dlatego z widowni śmiało padały pytania m.in. o zmianę fryzury, a nawet zawartość czarnego zeszytu.
Satyryk swoje opowieści przeplatał piosenkami, do śpiewania których zapraszał publiczność. Jak zapowiedział w przyszłych wyborach startuje ze swoja partią „Mój Ruch”, a jej członkami będą uczestnicy jego występów.
Oczywiście nie obyło się bez bisu, podpisywania książek oraz wspólnej pamiątkowej fotografii.
mj